~ OCZAMI JADE ~
Poszłam jak najszybciej do domu , weszłam do niego i
zobaczyłam jak Megan ogląda telewizję . Ściągnęłam buty po czym kierowałam się
do kuchni żeby rozpakować zakupy , gdy tak chowałam jedzienie do lodówki
chciałam zobaczyć na swoją komórkę i
sprawdzić ,która jest godzinna , włożyłam rękę do kieszeni , ale nie było tam
mojego telefonu . Szukałam go wszędzie przez kilka minut , wpadłam na
pomysł że zadzwonie od Megan z komórki na moją . Weszłam jak naszybciej do
salonu , w którym siedziała Megan .
Hej mogę na chwilę pożyczyć twój telefon bo zgubiłam moj wiec wpadłam na pomysł , że zadzwonie z twojego i dowiem się gdzie jest – spojrzałam na przyjaciółkę ona powiedzała mi tylko ok i podała swój telefon . Wykręciłam swój numer po czym kierowałam się do kuchni . Usłyszałam jeden sygnał potem drugi i nagle ktoś odebrał .
- Hallo .? – powiedział zachrypnietym głosem jakiś mężczyzna , jego głos wydawał mi sie znajomy .
Hej mogę na chwilę pożyczyć twój telefon bo zgubiłam moj wiec wpadłam na pomysł , że zadzwonie z twojego i dowiem się gdzie jest – spojrzałam na przyjaciółkę ona powiedzała mi tylko ok i podała swój telefon . Wykręciłam swój numer po czym kierowałam się do kuchni . Usłyszałam jeden sygnał potem drugi i nagle ktoś odebrał .
- Hallo .? – powiedział zachrypnietym głosem jakiś mężczyzna , jego głos wydawał mi sie znajomy .
- Hej to ty masz mój telefon proszę cie
żebyś jak najszybciej mi go oddał . – powiedziałam zastanawiając się kto to
może być .
- Ok no to o 17 w parku koło fontanny – powiedział mężczyzna i rozłączył się . Spojrzałam na telefon Megan była już 16:40 . Oddałam jej telefon ,szybko ubrałam buty po czym poszłam do parku , gdy już doszłam , usiadłam na ławce koło fontanny i czekałam na tę osobę . Nagle ktoś zasłonił mi oczy .
- Zgadnij kto to , a może oddam ci twój telefon – powiedział i zaśmiał się . Myślałam przez chwilę kto to może być
- O już wiem jesteś Świętym Mikołajem – powiedziałam sarkastycznie i oderwałam dłonie chłopaka po czym wstałam i odwróciłam sie do niego przodem , zobaczyłam tą samą osobę na którą dzisiaj wpadłam . Te same loki , zielone oczy i ten piękny uśmiech . Stałam tak i wpatrywałam się w niego jak głupia, nie mogłam nic powiedzieć . Chłopak uśmiechnął się ukazując przy tym swoje dołeczki nie umialam nie odwzajemnić tego i też sie uśmiechnęłam .
- To jak oddasz mi moją komórkę .? – powiedziałam jak już oderwałam od niego wzrok . patrzyłam na fontanne ,a chłopak znów uśmeichnął sie i podszedł do mnie bliżej . Położył ręce na moich biodrach.
- Jak pojdziesz ze mną do kawiarni i opowiesz mi coś o sobie to w tedy może oddami ci komórkę .- powiedział mi na ucho łobuzersko sie przy tym uśmiechając. Nie miałam innego wyjścia zgodziłam się . Szliśmy tak przez 10 minut nie odzywając się do siebie ani słowem .Doszliśmy do kawiarni , zajeliśmy miejsca i zamówiliśmy kawę . Siedziałam cicho wpatrując się w kubek z kawą .
~ OCZAMI MEGAN ~
- Ok no to o 17 w parku koło fontanny – powiedział mężczyzna i rozłączył się . Spojrzałam na telefon Megan była już 16:40 . Oddałam jej telefon ,szybko ubrałam buty po czym poszłam do parku , gdy już doszłam , usiadłam na ławce koło fontanny i czekałam na tę osobę . Nagle ktoś zasłonił mi oczy .
- Zgadnij kto to , a może oddam ci twój telefon – powiedział i zaśmiał się . Myślałam przez chwilę kto to może być
- O już wiem jesteś Świętym Mikołajem – powiedziałam sarkastycznie i oderwałam dłonie chłopaka po czym wstałam i odwróciłam sie do niego przodem , zobaczyłam tą samą osobę na którą dzisiaj wpadłam . Te same loki , zielone oczy i ten piękny uśmiech . Stałam tak i wpatrywałam się w niego jak głupia, nie mogłam nic powiedzieć . Chłopak uśmiechnął się ukazując przy tym swoje dołeczki nie umialam nie odwzajemnić tego i też sie uśmiechnęłam .
- To jak oddasz mi moją komórkę .? – powiedziałam jak już oderwałam od niego wzrok . patrzyłam na fontanne ,a chłopak znów uśmeichnął sie i podszedł do mnie bliżej . Położył ręce na moich biodrach.
- Jak pojdziesz ze mną do kawiarni i opowiesz mi coś o sobie to w tedy może oddami ci komórkę .- powiedział mi na ucho łobuzersko sie przy tym uśmiechając. Nie miałam innego wyjścia zgodziłam się . Szliśmy tak przez 10 minut nie odzywając się do siebie ani słowem .Doszliśmy do kawiarni , zajeliśmy miejsca i zamówiliśmy kawę . Siedziałam cicho wpatrując się w kubek z kawą .
~ OCZAMI MEGAN ~
-
Gdy Jade wyszła ja tak siedzialam w salonie i myślałam ciągle
o tym co sie wydarzyło . Miałam tego wszystkiego doś więc poszłam się przebrać
w wygodny dres i białą koszulkę Nialla ,którą zostawił jeszcze u mnie jak ze
sobą byliśmy , uczesałam wysokiego koka po czym zeszłam na duł do kuchni ,
wyciągnęłam z lodówki sok i gdy kierowałam sie do salonu po całym domu rozległ
się dzwięk dzwonka do drzwi . Nie chętnie poszłam otworzyć . Podeszłam do nich złapałam za klamke i pociągnęłam je do siebie . Nagle ujrzałam chłopaka o
blond włosach i zorjętowałam się że to jest Niall , chciałam jak najszybciej
zamknąć drzwi , ale blondas mi w tym przeszkodził , zatrzymując je nogą . Wszedł
bez słowa do domu zamukają za sobą drzwi . Spojrzał na mnie i się uśmiechnął .
- Widzę , że nadal ją masz . – powiedział patrząc na moją koszulkę , równiesz na ną zerknęłam i podniusł mi sie jeden kącik ust po czym spojrzałam na niebieskookiego
- Tak nadaj ją mam , bardzo ją lubię i ona przypomina mi dawne czasy – powiedziałam opuszczając głowę żeby na niego nie patrzeć . On podszedł do mnie , położył dłonie na moich biodrach oparł czoło o moje i powiedział
- Już mnie nie kochasz .? – Ja w tej chwili podniosłam głowę i spojrzałam w jego oczy. Po krótkiej chwili mu odpowiedziałam.
- Tak Niall już cię nie kocham zapomniałam o tobie tak jak ty o mnie . Nie kochasz mnie ja cb też , zapomniałam o wszystkim co nas łączyło , nie pamiętam już nic . – powiedziałam ściągając jego dłonie z bioder i odsuwając sie . – Ale wiem jedno , że zmarnowałam z tobą te kilka lat .! – powiedziałam powstrzymując łzy . Chłopak spojrzał na mnie ze smutną miną widziałam w jego oczach łzy nie odezwał się nic tylko wyszedł , ja zamknęłam drzwi na klucz i sunęłam się po nich uwalniając wszystkie łzy które juz napłynęły mi do oczu . Chciałambyć już sama i zapomnieć o nim . O tym wszytskim , ale nie mogłam ja go nadal kochałam i będę kochać . Dobra Megan pozbieraj się nie myśl teraz o nim musisz zapomnieć .! Powiedziałam sobie po czym poszłam do pokoju .
~OCZAM NIALLA ~
- Widzę , że nadal ją masz . – powiedział patrząc na moją koszulkę , równiesz na ną zerknęłam i podniusł mi sie jeden kącik ust po czym spojrzałam na niebieskookiego
- Tak nadaj ją mam , bardzo ją lubię i ona przypomina mi dawne czasy – powiedziałam opuszczając głowę żeby na niego nie patrzeć . On podszedł do mnie , położył dłonie na moich biodrach oparł czoło o moje i powiedział
- Już mnie nie kochasz .? – Ja w tej chwili podniosłam głowę i spojrzałam w jego oczy. Po krótkiej chwili mu odpowiedziałam.
- Tak Niall już cię nie kocham zapomniałam o tobie tak jak ty o mnie . Nie kochasz mnie ja cb też , zapomniałam o wszystkim co nas łączyło , nie pamiętam już nic . – powiedziałam ściągając jego dłonie z bioder i odsuwając sie . – Ale wiem jedno , że zmarnowałam z tobą te kilka lat .! – powiedziałam powstrzymując łzy . Chłopak spojrzał na mnie ze smutną miną widziałam w jego oczach łzy nie odezwał się nic tylko wyszedł , ja zamknęłam drzwi na klucz i sunęłam się po nich uwalniając wszystkie łzy które juz napłynęły mi do oczu . Chciałambyć już sama i zapomnieć o nim . O tym wszytskim , ale nie mogłam ja go nadal kochałam i będę kochać . Dobra Megan pozbieraj się nie myśl teraz o nim musisz zapomnieć .! Powiedziałam sobie po czym poszłam do pokoju .
~OCZAM NIALLA ~
Wyszłem jak najszybciej z jej domu , wsiadłem do samochodu i
pojechałam daleko od niej . Nie wierze w to że mnie nie kocha widziałem te łzy
wiem , że muszę dalej o nią walczyć żeby mi wybaczyła chcębyć z nią szczęśliwy
już na zawszę .! Nie mogę jej stracić znów wróciłem tu żeby ją odzwyskać wieć zrobie
wszystko by była znów ze mną . Jechalem tak przez kilka minut i myślałem ciąge
o niej . Gdy dojechałem do domu zaparkowałem samochód , wyszem i kierowałem się
w stronę drzwi . Otworzylem je i zobaczyłem Zayna jak idzie z kilkoma piwami do
salonu
- Siema pijesz .? – spytał mnie machając piwem .
- Jasne – poszliśmy obaj do salonu w którym siedział Liam i Loui . Usiadłem na kanapie koło Liama a obok mnie Zayn . – Ej a gdzie Harry .? – spytałem a chłopaki nie wiedzieli co mi odpowiedzieć .
- Amm Harry wyszedł gdzieś zaraz po tobie , ale nie powiedział gdzie idzie . – odezwal sie Loui .
- Siema pijesz .? – spytał mnie machając piwem .
- Jasne – poszliśmy obaj do salonu w którym siedział Liam i Loui . Usiadłem na kanapie koło Liama a obok mnie Zayn . – Ej a gdzie Harry .? – spytałem a chłopaki nie wiedzieli co mi odpowiedzieć .
- Amm Harry wyszedł gdzieś zaraz po tobie , ale nie powiedział gdzie idzie . – odezwal sie Loui .
fajne:)
OdpowiedzUsuńOni muszą być razem! -.-
OdpowiedzUsuńIde dalej ;3